Kataklizm to temat, którym przeciętny człowiek nie zawraca sobie głowy. Większość wykształconych ludzi zdaje sobie jednak sprawę, że obecnie jest rok 656 nowej ery (n.e.), a rok zerowy to umowna data liczona od Wielkiego Kataklizmu. Zachowały się zapisy z początków nowej ery, mówiące o latach Czarnego Słońca i chaosie, który ogarnął świat po katastrofie.
Historycy uniwersyteccy z Latium twierdzą, że to w pierwszym stuleciu nowej ery, zwanym Wiekiem Zmian, wyłoniły się kulty religijne Ba’ala, Dandalosa, Imperatora i Jedynego Boga. Na ruinach starożytnych cywilizacji nieludzi powstały nowe, ludzkie społeczeństwa. Przed kataklizmem kontynentem władały starożytne rasy, a nieliczne pamiątki ich cywilizacji przetrwały do dziś. Niespójność i niekompletność materiałów źródłowych wykluczają jednak jednoznaczną interpretację tych wydarzeń.
Trudno ocenić czas trwania nie tylko samego kataklizmu, lecz także Wieku Zmian. „Wiek” mógł oznaczać zarówno 100 lat, jak i znacznie dłuższy okres, w którym doszło do przemian. Uczeni są jednak zgodni, że w wyniku kataklizmu Wielkie Morze podzieliło kontynent i przyniosło kres cywilizacji nieludzi.
Co do przyczyn i natury kataklizmu brak jest zgody. Astronomowie wiążą go z koniunkcją planet — może koniunkcja przyczyniła się do kolizji Ziemi z rojem planetoid, a może zbiegła się w czasie z tą kolizją. To śmiała i całkiem prawdopodobna teza, choć trudna do zweryfikowania, gdyż zjawisko koniunkcji planet zachodzi co kilkaset lat. Kapłani z kolei postrzegają kataklizm jako boską karę zesłaną na nieludzi.
Zagadka kataklizmu wciąż czeka na rozwiązanie. Rok 656 n.e. jest datą umowną. Do kolejnej koniunkcji planet dojdzie w roku 666 n.e., czyli za około dziesięć lat, a ludzie zamieszkujący kontynent w swym zadufaniu sądzą, że są jedyną inteligentną rasą na świecie.
Raz na 598 lat dochodzi do koniunkcji planet w Układzie Słonecznym, co powoduje, że siły grawitacyjne wpływają na orbitę Fengari (Księżyca) i pchają go w kierunku Ziemi, aż do punktu, w którym zostaje naruszona równowaga grawitacyjna między nimi.
Wbrew ludzkiemu kalendarzowi nie dojdzie do niej w 666, ale 662 n.e. i będzie to Wielka Koniunkcja, która zdarza się raz na 1196 lat. Błąd wynika z nieprecyzyjnych obliczeń astronomicznych.
W wyniku nadmiernego zbliżenia się Fengari i Ziemi następuje szereg ekstremalnych zjawisk:
Krótkotrwałe, zbliżenie Fengari do Ziemi wywołuje ekstremalne, ale w większości wypadków odwracalne skutki dla Ziemi, takich jak silne pływy, trzęsienia ziemi czy anomalie pogodowe, bez trwałego uszkodzenia ekosystemów.
Jeśli trudno Ci sobie wyobrazić kataklizm to obejrzyj film „Moonfall” z 2022 roku, wyreżyserowany przez Rolanda Emmericha. Tajemnicza siła powoduje, że Księżyc wypada ze swojej orbity i zaczyna zbliżać się do Ziemi, świat staje w obliczu nadchodzącej zagłady. Katastrofalne zjawiska naturalne zaczynają nawiedzać planetę, powodując chaos i zniszczenie.