Imperium Hajmadal

Przez wieki Imperium Hajmadal roztaczało swój blask nad wschodnimi wybrzeżami Wielkiego Morza. Władza sułtana, uważanego za wcielenie boga Tanrı, nie podlega żadnej ziemskiej sile. Po trzydziestu latach wojny z Ligą Zachodnią, sułtanat podnosi się z popiołów, a jego ambicje ponownie zaczynają kształtować politykę zagraniczną sąsiadów.

kraina boskiej władzy

Sułtan Hajmadal

Sułtanat Hajmadal – przez resztę świata zwany Imperium Hajmadal – leży na południowo-wschodnim wybrzeżu Wielkiego Morza. To teokratyczne imperium, gdzie najwyższą władzę sprawuje sułtan, będący jednocześnie przywódcą duchowym i politycznym.

Znany jako Hajmadal I Nieśmiertelny, sułtan nie jest traktowany jak zwykły monarcha – to boskie wcielenie Tanrı, istota, której oddaje się cześć w świątyniach i na placach miast. Jego władza nie zna granic, a każde słowo uznawane jest za boskie prawo.

serce imperium

Brama Słońca

Stolicą imperium jest Bawābat, zwana także Bawābat al-Shams, czyli „Bramą Słońca”. To miasto-państwo, w którym mieszają się przepych, fanatyzm i polityczne intrygi. Z jego złotych pałaców sułtan rządzi imperium, a w cieniu wspaniałych świątyń kapłani spiskują, by umocnić jego władzę.

Szacuje się, że siedem na dziesięć osób przebywających w Bawābat to wyznawcy Tanrı. To nie tylko stolica sułtanatu, lecz także religijne serce imperium, skąd wysyłane są edykty i boskie rozkazy, które muszą być przestrzegane bez wyjątku.

trzy dekady wojen religijnych

Wojna z Ligą Zachodnią

Przez trzydzieści lat Liga Zachodnia i Imperium Hajmadal toczyły brutalną, wyniszczającą wojnę. Morze spłynęło krwią, a armie sułtanatu i królestw zachodu ścierały się na lądzie i wodzie. W miastach ogłaszano święte wojny, a na polach bitew ginęły całe pokolenia wojowników.

Choć wojna zakończyła się kruchego rozejmem wynegocjowanym przez Republikę Wolnych Miast, napięcie nie opadło. Sułtanat zaprzecza oskarżeniom o użycie zakazanej magii, ale żołnierze Ligi przysięgają, że widzieli wrogów przyzywających ogień z nieba. Teraz, po dekadach względnego spokoju, Imperium Hajmadal znów budzi się do życia, a jego cienie padają coraz dalej na zachód.

boskie przeznaczenie

Kult Tanri

W Imperium Hajmadal nie ma rozdziału między władzą a wiarą. Sułtan Imperator jest żywym bogiem, a jego imię wymawia się ze czcią – nigdy bez powodu. W modlitwach i oficjalnych edyktach nazywa się go jedynie Tanrı (wym. Tandże).

Hierarchia religijna i społeczna są jednym organizmem. Kapłani, jako potomkowie boskiej linii, sprawują władzę i kierują losem imperium. Każdy wyznawca Tanrı wierzy w reinkarnację – życie po życiu, gdzie pozycja w kolejnym wcieleniu zależy od zasług i oddania. Złota tarcza słoneczna, symbol imperium, przypomina o wiecznej potędze sułtana i jego boskiej mocy, której nikt nie może podważyć.

W przededniu wojny

Nadciągająca burza

Po dekadach rozejmu Imperium Hajmadal znów rozpościera swoje macki. Jego kupcy stają się coraz bardziej wpływowi na wyspach Lisan i Ursi, a gildie handlowe infiltrują rynki zachodnich królestw. W Fezrze sułtanat podsyca powstania przeciwko Królestwu Tarragony i Almady, podkopując zachodnią dominację w regionie.

Każdy ruch imperium jest jak cichy sztylet – precyzyjny, śmiertelny, niemal niezauważalny. Królowie zachodu mogą wierzyć, że Hajmadal zapomniał o dawnych wojnach. Ale słońce nie zapomina. Sułtan nie zapomina. Imperium Hajmadal wkrótce znów rzuci swój cień na Wielkie Morze.

O autorze

Cześć, mam na imię Paweł i od 1991 gram w gry fabularne. Zwykle wcielam się w rolę Mistrza Gry, bo od początku mojej przygody z grami fabularnymi właśnie rola kreatora świata była dla mnie najbardziej pociągająca. Więcej o mnie dowiesz się z genezy powstania gry.

Dodaj komentarz

GDPR

    Używamy plików  cookies w celu zapewnienia jak najlepszego doświadczenia zakupowego. Zobacz nasza politykę prywatności.