Strażnica Portowa to trzykondygnacyjna budowla, która służy zarówno jako posterunek strażników, jak i areszt tymczasowy dla przestępców schwytanych w porcie. Położona jest w zapomnianym przez świat miasteczku na północnych brzegach Morza Rapana, w pierwszej linii kamienic mieszczących kramy kupców i tawerny portowe wychodzące na zatokę. Każde z pięter pełni określoną funkcję, a całość łączy masywna, kamienna klatka schodowa w kształcie spirali.
Na parterze znajduje się główna sala strażnicy, gdzie strażnicy odpoczywają między patrolami, ogrzewają się przy kominku, grają w karty i kości oraz spożywają przygotowywane samodzielnie posiłki.
Z tego pomieszczenia można przejść do pokoju dowódcy straży portowej – stanowisko to brzmi dumnie, lecz w rzeczywistości oddział liczy zaledwie kilku strażników. Gabinet jest skromny, wyposażony w duże biurko i mocno wytarte fotele, w tym jeden przeznaczony dla interesantów.
Ponadto na parterze znajdują się drzwi do pomieszczenia z dwoma celami, które wyposażone są w proste łóżka. Na lewo od drzwi mieści się wieża ze schodami prowadzącymi w dół do lochu oraz na piętro, gdzie znajdują się sypialnie strażników.
Najniższy poziom strażnicy to ponure, wilgotne lochy, w których trzymani są aresztowani. Znajdują się tutaj cztery cele, w tym jedna większa, trzyosobowa, wyposażona w łóżka. Powietrze jest ciężkie, przesycone smrodem wilgoci, brudu i ekskrementów. Przez niewielkie okienka pod sufitem wpada jedynie odrobina światła, przez co nawet w słoneczny dzień panuje tu półmrok. Na ścianach widnieje rdza od kapiącej wody, gdzieniegdzie słychać skrobanie szczurów.
Najwyższy poziom strażnicy to kwatery strażników. Znajduje się tu pomieszczenie z łóżkami dla strażników oraz osobna sypialnia dowódcy straży. Drewniane łoża są proste, lecz solidne, a pod ścianami ustawiono skrzynie na osobiste rzeczy i beczki ze sprzętem. Podłoga skrzypi przy każdym kroku, a w powietrzu unosi się zapach drewna i starego wosku używanego do zabezpieczania mebli. W rogu pomieszczenia stoi beczka z wodą do obmycia twarzy, a przy ścianie niewielki stolik z kubkami i dzbanem.
Strażnicy traktują to miejsce jak swój dom – większość z nich nie ma innego. Jednak trudno im utrzymać dyscyplinę, bo miasto podupada, a ich wypłaty są nieregularne. Trzymają się tego miejsca, bo nie mają nic innego.
Pliki do wydruku strażnicy portowej znajdziesz w dzisiejszym wydaniu biuletynu.
Biuletyn wysyłamy w każdy czwartek między godziną 18:00 a 19:00.
Publikujemy w nim porady dotyczące sesji RPG, pomysły na przygody oraz odnośniki do map lokacji w wersji do wydruku.